Działacze z San Siro są w tym momencie tak zapracowani, że aż nie wiedzą, w co ręce włożyć. Porozumienia z wieloma zawodnikami zostały już osiągnięte, ale potrzeba jeszcze przekonać ich kluby do zaakceptowania dogodnej oferty.
Półfinalista ostatniej edycji Ligi Mistrzów porozumiał się już w sprawie warunków współpracy z Samuelem Chukwueze, ale teraz oczekuje na odpowiedź Villarrealu w sprawie zatwierdzonej propozycji.
W tym samym czasie trwają prace nad pozyskaniem Christiana Pulisica, który bardzo chce przeprowadzić się do Mediolanu. Podobnie wygląda sytuacja z Tijjanim Reijndersem z AZ Alkmaar i Yunusem Mushaem z Valencii. Tutaj nadal jednak brakuje „zielonego światła” wobec braku ustalonej kwoty odstępnego.
W dalszej kolejności, po wzmocnieniu skrzydeł i środka pomocy, Milan zamierza przystąpić do konkretów w kwestii sprowadzenia Álvaro Moraty, który Serie A zna na wylot.
30-latek w niedalekiej przeszłości przywdziewał barwy Juventusu. W ramach drugiego rozdziału w Turynie sięgnął z drużyną po Puchar i Superpuchar Włoch. Wcześniej w przedziale 2014-2016 dokładał też mistrzostwa kraju.
Miniony sezon napastnik spędził w Atlético Madryt. Indywidualny dorobek uzupełnił 15 trafieniami i trzema asystami. Pozostał mu już tylko rok kontraktu. Przyszłość reprezentanta Hiszpanii to jeden znak zapytania.
Wcześniej prasa z Półwyspu Iberyjskiego twierdziła, że zawodnik osiągnął porozumienie w sprawie przedłużenia umowy. W międzyczasie pojawiły się jednak zakusy z Arabii Saudyjskiej i nic nie zostało jeszcze ogłoszone. Oczywiście od tygodni aktualny pozostaje temat powrotu do Italii.
AC Milan może aktywować klauzulę wykupu zawartą w kontrakcie Moraty. Według wcześniejszych doniesień Matteo Moretto z Relevo.com, zapis objęty jest kwotą w granicach 20-30 milionów euro.
***