Utalentowany skrzydłowy trafił do niemieckiego zespołu w sierpniu ubiegłego roku na zasadzie dwuletniego wypożyczenia z Juventusu. Ponadto w umowie zawartej pomiędzy oboma klubami znalazł się zapis umożliwiający definitywne wykupienie 20-letniego zawodnika za 21 milionów euro.
Po pierwszym sezonie, w którym Coman strzelił sześć bramek oraz zanotował dwanaście asyst w 35 występach, wydawało się, że „Bawarczycy” z całą pewnością skorzystają z możliwość sprowadzenie reprezentanta Francji na stałe.
W trwających rozgrywkach piłkarz stracił jednak miejsce w wyjściowym składzie Bayernu, co zaczęło rodzić pytania na temat jego dalszej przyszłości w ekipie z Monachium. Dlatego głos w tej sprawie zdecydował się zabrać Carlo Ancelotti, aby uciąć wszelakie spekulacje na ten temat.
- Kingsley zostaje w Bayernie. Nie ma absolutnie mowy o tym, że wróci do Juventusu - powiedział włoski szkoleniowiec.
57-letni trener tym samym niejako potwierdził, że Bayern wykupi zawodnika „Starej Damy”. Coman w trwających sezonie rozegrał tylko dziewięć meczów w barwach drużyny z Allianz Arena i ani razu nie wpisał się w nich na listę strzelców.