Chociaż przygoda Włocha z „Błękitnymi” dobiegła końca 10 grudnia, formalnie wciąż łączył go z klubem kontrakt ważny do 30 czerwca 2021 roku. To właśnie on był największą przeszkodą na drodze „The Toffees” do zawarcia porozumienia z 60-latkiem.
Stacje Sky Sport Italia oraz Sky Sports podają jednak zgodnie, że prawnicy Ancelottiego wypracowali już konsensus z władzami SSC Napoli w sprawie rozwiązania umowy, dlatego nic już nie stoi na przeszkodzie, aby przejął on stery w Evertonie. To ma nastąpić w najbliższy poniedziałek. Można zatem przypuszczać, że jego debiut będzie miał miejsce 26 grudnia w starciu z Burnley.
Przedtem były menedżer Chelsea obejrzy swoich przyszłych podopiecznych z trybun na Goodison Park, gdy ci będę rywalizować z Arsenalem. Wówczas na ławce trenerskiej zasiądzie Duncan Ferguson, a następnie dołączy on do nowego sztabu szkoleniowego Włocha, w skład którego wejdą jeszcze m.in. Davide Ancelotti (syn utytułowanego trenera).
Everton po 17. kolejkach Premier League plasuje się na szesnastej pozycji w tabeli i ma zaledwie trzy punkty przewagi nad strefą spadkową.