Ancelotti: To dlatego Real sprowadził Ødegaarda

fot. Transfery.info
Marcin Żelechowski
Źródło: Sky Sports

Carlo Ancelotti wyjaśnił, jak postrzega transfer Martina Ødegaarda.

21 stycznia 2015 roku klub z Madrytu poinformował, że ustalił warunki na zasadzie których Norweg przenosi się do stolicy Hiszpanii. Tym samym "Królewscy" wygrali walkę o jeden z największych talentów w Europie z najsilniejszymi konkurentami z czołowych lig. 

Oczekiwania wobec nastolatka były dużo i sądzono, że Ødegaard szybko przebije się do pierwszego zespołu i stanie się wartościowym zmiennikiem. Póki co jego kariera rozwija się bardzo powoli, gdyż ofensywny pomocnik gra jedynie w drugiej drużynie Realu. 

Ancelotti w swojej nowej książce opowiada o tym, że nie miał wpływu na sprowadzenie byłego zawodnika Strømsgodset, a Florentino Perez nie prosił go o zaakceptowanie tego transferu. Włoch, który wygrał z madryckim zespołem Ligę Mistrzów, przedstawił swój pogląd na tę transakcję. Poniżej przytaczamy ten fragment.

"Kiedy Perez kupuje Norwega, trzeba się po prostu z tym pogodzić. Życzeniem Florentino było także, by Martin zagrał trzy mecze w pierwszym zespole, bo miało to polepszyć wizerunek klubu. Martin mógł być najlepszy na świecie, ale nie obchodziło mnie to, bo nie był piłkarzem, o którego prosiłem. Ten transfer był ruchem pijarowym".  

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Lukas Podolski zapowiedział koniec kariery. „Po tym skończę” Głośne rozstanie w Rakowie Częstochowa?! Marek Papszun może postawić na nim krzyżyk Bonus 300 złotych za wygrany zakład na pierwszego gola w meczu PSG - Borussia Dortmund OFICJALNIE: Gracz Rakowa Częstochowa wypada na ponad pół roku. Ogromny pech... Rano matura, wieczorem półfinał Ligi Mistrzów OFICJALNIE: Thiago Silva znalazł nowy klub. Plan na grę po 41. urodzinach Marek Papszun kompletuje sztab przed hitowym powrotem. Tuż-tuż!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy