Kiedy Andrea Pirlo w zeszłym roku został zatrudniony jako szkoleniowiec pierwszego zespołu Juventusu, było to niemałe zaskoczenie. W końcu do tamtego momentu nie miał jeszcze styczności ze seniorskim futbolem w roli trenera. Mimo to kibice z optymizmem spoglądali na taką decyzję zarządu.
Czas pokazał jednak, że Włoch został rzucony na zbyt głęboką wodę. W trudnym, pandemicznym sezonie nie spełnił pokładanych oczekiwań. Owszem, triumfował w rozgrywkach Coppa Italia, ale jednocześnie odpadł z Ligi Mistrzów na etapie ⅛ finału z FC Porto oraz nie wywalczył mistrzostwa Włoch.
To z kolei poskutkowało tym, że Pirlo zwolniono, a jego posadę objął dobrze znany w Juventusie Massimiliano Allegri.
- Wiele się nauczyłem. Pierwszy raz doświadczyłem pracy w roli szkoleniowca. Było bardzo intensywne, ponieważ zaczęliśmy sezon tylko z jednym meczem towarzyskim. Wszystko potoczyło się błyskawicznie. Graliśmy co trzy dni, bez kibiców, bez możliwości regeneracji, trenowania i przygotowania się do następnego spotkania. Trudno było spróbować czegoś nowego. Powrót do sił był ważniejszy - powiedział.
42-latek w rozmowie z „The Athletic” powiedział również kilka słów na temat swojej przyszłości.
- Chciałbym wyjechać za granicę. Spędziłem trzy lata w Stanach Zjednoczonych, więc nie mam problemów z angielskim. Mówię też po francusku. Czuję, że mogę iść gdziekolwiek - zaznaczył.
- Niczego nie wykluczam. [MLS] To świetna liga. Widzę wielu trenerów przyjeżdżających do MLS z innych krajów. Miałem szczęście tam grać. Amerykański futbol się rozwija. Wielu Amerykanów gra teraz w najlepszych klubach na świecie - Juventusie, Barcelonie, Chelsea. Jeśli występują na tym poziomie, to dużo mówi to o ich potencjale - powiedział.
- Moja dwójka dzieci przyszła na świat w Stanach Zjednoczonych, dlatego zawsze będzie to dla mnie wyjątkowe miejsce. To ich dom, są po części Amerykanami - dodał.
Pirlo w trakcie swojej piłkarskiej kariery grał w MLS dla New York City FC przez dwa i pół roku. Łącznie dla tego klubu rozegrał 62 spotkania. W ich trakcie strzelił jedną bramkę i zanotował dziewięć asyst.