Po kilku miesiącach negocjacji z kilkoma klubami, środkowy obrońca zdecydował się dołączyć do „Królewskich”. Niemiec tuż po dwumeczu obu ekip postanowił dać pierwszeństwo niedawnemu rywalowi.
Rozmowy ruszyły z kopyta i doszło do zawarcia ustnego porozumienia. Dziś jest to coś więcej niż tylko werbalny konsensu.
Z tygodnia na tydzień negocjacje postępują, a według „Marki” do ustalenia zostały już tylko niuanse. Mimo to Fabrizio Romano zapewnia, że oficjalnego komunikatu należy spodziewać się dopiero po zakończeniu sezonu w wykonaniu obu ekip, czyli najpóźniej pod koniec maja.
Hiszpański dziennik przedstawił tymczasem szczegóły planowej współpracy. Cała operacja pochłonie łącznie około 59 milionów euro netto, co przez Real Madryt jest uważane za wielką okazję rynkową.
Na kwotę tę składają się podstawowa pensja w wysokości 9 milionów euro netto rocznie plus premia za podpisanie kontraktu na poziomie dwóch milionów za sezon (sumarycznie wyniesienie ona osiem milionów euro). Jednocześnie w porozumieniu uwzględniono różnego rodzaju prowizje, które zamkną się w 15 milionach.
Zawodnik podpisze umowę ważną do 30 czerwca 2026 roku, która wejdzie w życie już pierwszego lipca.
Będziemy mieli do czynienia z wolnym transferem defensora sprowadzonego do Anglii w wieku 24 lat.
W tej chwili mówimy o 29-latku posiadającym ogromne doświadczenie. Carlo Ancelotti liczy, że zaprocentuje one wzrostem jakości we wszystkich formacjach, a Éder Militão zyska nowego nauczyciela.
Przybycie gracza Chelsea ma jeszcze jeden plus. Dzięki niemu David Alaba będzie mógł wrócić na lewą stronę obrony, która w tej chwili nie ma swojego właściciela.
Antonio Rüdiger w tym sezonie wystąpił już w 48 spotkaniach, zdobył pięć bramek i zanotował cztery asysty. Po drodze wygrał Superpuchar Europy oraz Klubowe Mistrzostwa Świata