28-latek, po przyjściu Thomasa Tuchela, stał się jeszcze ważniejszym graczem „The Blues” niż to miało miejsce dotychczas. Z londyńską drużyną wygrał puchar Ligi Mistrzów oraz Superpuchar Europy, ale wcale nie jest powiedziane, że w następnym sezonie zagra na Stamford Bridge.
Stoperem interesują się Paris Saint-Germain i Real Madryt, a coraz więcej słychać o zakusach ze strony Bayernu Monachium, który ma być cichym faworytem do jego angażu.
Chelsea wierzy, że uda się jej przekonać gracza do przedłużenia współpracy, lecz Niemiec zdaje się nie zamykać na żadną opcję, tym bardziej że może podpisać ostatni duży kontrakt w karierze.
– Będzie to dla mnie najważniejsza decyzja w karierze zawodowej – wyznał w rozmowie ze stacją Sky Sport Deutschland.
– Nie rozmawiałem z żadnym innym klubem niż Chelsea, a gdyby było inaczej, na pewno bym tego nie wyjawił – uzupełnił z uśmiechem na ustach.
Wypowiedzi 47-krotnego Niemca świadczą o tym, że nie zamierza się on śpieszyć i chce wszystko dokładnie przemyśleć.
Ostatnia oferta jego pracodawcy wynosiła 8,5 miliona euro rocznie. Podobne pieniądze proponuje „Gwiazda Południa”.
Rüdiger w tym sezonie wybiegał na boiska siedem razy i zanotował w tym czasie jedno trafienie.