Argentyńskie piekło. Autokar Boca Juniors zaatakowany

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Radio Continental I Mootaz Chehade I Twitter

Drugi mecz finałowy Copa Libertadores wzbudza olbrzymie emocje u argentyńskich kibiców.

Zamieszki przed sobotnim spotkaniem między Boca Juniors a River Plate nie są żadną niespodzianką. Argentyńscy fani przekroczyli jednak pewną granicę, narażając na niebezpieczeństwo piłkarzy.

Jak podają tamtejsze media, w tym m.in. Radio Continental, sympatycy River Plate zaatakowali autokar, którym jechała na stadion drużyna Boca. Fani rzucali w niego kamieniami, a po zbiciu szyb do środka dostał się gaz pieprzowy (według jednej z wersji wypuściła go policja, która chciała zapanować nad tłumem).

Kierowca autobusu stracił przytomność. Ucierpieli również zawodnicy - najmocniej Fernando Gago, Carlos Tévez, Ramón Ábila, Cristian Espinoza i Pablo Pérez, który ma kawałki szkła w oku. Część z nich wymiotowała już po dotarciu na stadion i niewykluczone, że nie jest w stanie grać.

Sprawą zajęli się już oczywiście włodarze CONMEBOL. Spotkanie może zostać zarówno opóźnione, jak i przesunięte na inny termin.

Przypomnijmy, że pierwszy mecz finałowy najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych w Ameryce Południowej zakończył się wynikiem 2:2.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Drużyny Krystiana Bielika i Michała Helika spadły z ligi OFICJALNIE: Znamy drugiego beniaminka Premier League. Powrót po 22 latach przerwy, wielki sukces młodego menedżera Wieczysta Kraków rozbiła rywala. Znakomita seria trwa [WIDEO] Koniec sezonu dla ważnego zawodnika Górnika Zabrze [OFICJALNIE] 23-krotny mistrz kraju rusza po Dominika Marczuka. Reprezentant Polski zagra w Lidze Mistrzów?! Carlitos opuści Astanę. „To potencjalnie atrakcyjny gracz dla mojej drużyny” Gwiazda Premier League na szczycie listy życzeń Arsenalu

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy