Arsenal: Jérôme Boateng nie jest priorytetem. Trzech obrońców wyżej na liście

Mateusz Michałek
Źródło: Sky Sport

Zgodnie z doniesieniami Sky Sport, choć działacze Arsenalu spoglądają w kierunku Jérôme’a Boatenga, stoper Bayernu nie znajduje się na szczycie listy życzeń „Kanonierów”.

Kontrakt Boatenga z Bayernem wygasa 30 czerwca 2021 roku. Jego odejście z Monachium po zakończeniu tego sezonu jest bardzo prawdopodobne. Jak informował „Sport Bild”, 31-latkiem interesują się dwa kluby z Londynu - Arsenal oraz Chelsea.

Zdaniem Sky Sport „Kanonierzy” faktycznie rozważają pozyskanie Boatenga (skontaktowali się już z jego przedstawicielami), ale nie jest to dla nich priorytetem. Mikel Arteta wolałby ściągnąć bowiem do zespołu młodszego defensora. Na liście hiszpańskiego szkoleniowca nad zawodnikiem Bayernu mają znajdować się 21-letni Dayot Upamecano z RB Lipsk, 21-letni Jonathan Tah z Bayeru oraz 21-letni Evan N’Dicka z Eintrachtu Frankfurt.

Upamecano jest gwiazdą Lipska i z powyższej trójki trzeba zapłacić za niego najwięcej. Według mediów w umowie Francuza widnieje klauzula umożliwiająca jego pozyskanie za 60 milionów euro. Na niekorzyść Arsenalu z pewnością działa to, że obrońcę chce u siebie kilku innych europejskich gigantów.

W kontekście transferu Taha pisze się o 40 milionach euro. Najtańszą opcją jest N'Dicka. O ile oczywiście w jego kontrakcie nie ma klauzuli, o której nie piszą na razie media.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marek Papszun kompletuje sztab przed hitowym powrotem. Tuż-tuż! Raków Częstochowa ma wielkiego faworyta do zastąpienia Dawida Szwargi. Trwają namowy! OFICJALNIE: Dawid Szwarga odchodzi z Rakowa Częstochowa Łukasz Piszczek łączony z czołowym polskim klubem?! Dziennikarz odpowiada Szykuje się ciekawy powrót do Lecha Poznań? „Świetnie wygląda” José Mourinho marzy o sensacyjnym powrocie 16-krotny mistrz kraju przyspiesza w sprawie transferu Marco Reusa

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy