Mikel Arteta chciałby przed zamknięciem letniego okna transferowego pozyskać do środka pola prowadzonego przez siebie zespołu jeszcze dwóch wartościowych zawodników i dlatego usilnie naciska na władze „Kanonierów”, aby te podjęły wszelkie możliwe starania w celu zakontraktowania Houseema Aouara z Olympique'u Lyon i Thomasa Parteya z Atlético Madryt.
Klub z Emirates Stadium ma jednak olbrzymie kłopoty z pozyskaniem choćby jednego z wymienionych piłkarzy z powodu twardego stanowiska przedstawionego przez ich obecnych pracodawców.
Z tego też powodu David Ornstein z „The Athletic” przekonuje, że Arsenal zamierza w dużej mierze skupić się na sprowadzeniu pierwszego z nich, ponieważ dotychczasowe rozbieżności dotyczące wysokości kwoty odstępnego za 22-letniego wychowankach „Les Gones” nie są zbyt duże.
Ostatnie doniesienia w tej materii wskazywały na to, że zespół z Londynu był skłonny wyłożyć 36 milionów euro za Aouara. Z kolei Olympique Lyon liczy na zarobienie 40-50 milionów euro na odejściu utalentowanego pomocnika.
W przypadku reprezentanta Ghany sytuacja jest dużo bardzie skomplikowana, ponieważ Atlético Madryt nie chce go sprzedawać i tym samym „Kanonierzy” musieliby aktywować klauzulę jego wykupu wynoszącą 50 milionów euro.
Wspomniany dziennikarz uważa, że klub z Emirates Stadium ma wciąż szansę na zgromadzenie takich funduszy, ale w pierwszej kolejności musiałby doprowadzić do zakończenia współpracy z Lucasem Torreirą, Mattéo Guendouzim i Sokratisen Papastathopoulosem.
Ponadto Ornstein poinformował, że w ostatnich tygodniach do siedziby Arsenalu wpłynęła oferta za Alexandre'a Lacazette'a ze strony Romy. Okazała się ona jednak zbyt niska, aby „Kanonierzy” w ogóle rozważyli możliwość przedwczesnego zakończenia współpracy z francuskim napastnikiem.