AS: 75 milionów za Kovačicia

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: AS

Juventus starał się o pozyskanie Mateo Kovačicia.

Pozyskanie środkowego pomocnika było dla „Bianconerich” priorytetem na tegorocznego okno transferowe. Cel udało się zrealizować wczoraj, kiedy to oficjalnie potwierdzono sprowadzenie Blaise'a Matuidiego, ale okazuje się, że turyńczycy do ostatnich chwil walczyli również na innych frontach. „AS” informuje, że kilka dni temu Real Madryt otrzymał kuszącą ofertę za Kovačicia.

Mistrzowie Włoch byli gotowi zainwestować spore pieniądze w Chorwata, a ich oferta miała wynieść 75 milionów euro. Dla „Królewskich” była to jednak niewystarczająca kwota i propozycja „Starej Damy” została odrzucona. Wszystko za sprawą Zinedine'a Zidane'a, który ceni 23-latka i uważa go za istotną część jego drużyny.

Działacze „Juve” widzieli w pomocniku odpowiednie wzmocnienie środka pola, ponieważ wierzą, że piłkarz wciąż może się rozwinąć, a do tego ma już doświadczenie z gry na włoskich boiskach. W latach 2013-2015 bronił barw Interu i w ciągu niecałych trzech sezonów rozegrał niemal 100 spotkań.

Nie wiadomo, czy Juventus nadal będzie się starał o Kovačicia po tym jak do Turynu trafił Matuidi. Chorwat prawdopodobnie pozostanie jednak pod obserwacją „Bianconerich”, którzy przyglądają mu się już od kilku sezonów.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Roberto De Zerbi klarownie na temat przyszłości Pasjonujący finał walki o utrzymanie w Ligue 1. O udziale w barażach zdecydowała... jedna bramka [OFICJALNIE] „Po obejrzeniu tej powtórki stwierdził, że nie ma faulu”. Ogromna kontrowersja w derbach Trójmiasta Cztery drużyny zagrożone spadkiem z Ekstraklasy. W ostatniej kolejce może dojść do... kuriozalnej sytuacji „Sprawę kieruję na policję”. Michał Probierz reaguje na próbę podszycia się pod niego Pep Guardiola: Rzeczywistość jest taka, że jestem bliżej odejścia z Manchesteru City Niespodziewane gratulacje od dziennikarza dla Mariusza Rumaka. Trenerowi Lecha Poznań praktycznie odjęło mowę [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy