Reprezentant Jamajki zapracował sobie na bardzo dobrą opinię za sprawą regularnych występów na poziomie Bundesligi i z tego też powodu znajduje się od dłuższego czasu w kręgu zainteresowań kilku zespołów z Wysp Brytyjskich.
David Ornstein z „Thle Athletic” przekonuje, że 22-letni zawodnik jest mocno nastawiony na przeprowadzkę do Premier League, gdzie zainteresowanie jego usługami mają przejawiać takie ekipy jak Arsenal, Manchester United, Manchester City oraz Chelsea.
Leon Bailey nie zamierza jednak za wszelką cenę naciskać na władze Bayeru Leverkusen w celu umożliwienia mu zmiany pracodawcy w nadchodzących tygodniach i dlatego wraz ze swoimi przedstawicielami ma w najbliższym czasie odbyć wewnętrzne rozmowy z przedstawicielami klubu w celu omówienia ewentualnych warunków, na jakich mógłby opuścić niemiecką drużynę.
Wspomniany dziennikarz uważa, że dotychczasowa wycena umiejętności Jamajczyka na 50 milionów euro nie jest już aktualna ze względu na wstąpienie pandemii koronawirusa i dlatego ekipa z Bay Areny ma być skłonna zaakceptować za swojego zawodnika ofertę opiewającą na zaledwie 20-30 milionów euro.
Niewykluczone, że jeden z wymienionych wyżej zespołów skorzysta z tej promocji. David Ornstein zaznacza jednak, że Bailey stanowi jedynie alternatywę dla władz Manchesteru United i Manchesteru City na wypadek fiaska rozmów związanych z pozyskaniem innego piłkarza na pozycję skrzydłowego.