José Mourinho zażyczył sobie angażu dwóch nowych atakujących, z których to jeden z miejsca miałby wskoczyć do pierwszego składu, z kolei drugi pełniłby rolę jego zmiennika. Do tej pory z „Kogutami” łączono takich graczy jak Krzysztof Piątek czy Zé Luís, a teraz lista ta została uzupełniona o następne nazwisko.
W programie „El Chiringuito de Jugones” podano bowiem, że Daniel Levy, prezes Tottenhamu Hotspur, w poniedziałek spotkał się z Florentino Pérezem, sternikiem Realu Madryt. Jednym z poruszonych tematów był ten dotyczący sytuacji Garetha Bale’a, który w przeszłości był już wielokrotnie wiązany z powrotem do londyńskiej ekipy.
Mając to na uwadze, niewykluczone, że to właśnie Walijczyk będzie tymczasowym następcą Harry’ego Kane’a. Niemniej na ten moment wydaje się, że 30-latek bardziej skłania się ku pozostaniu w drużynie „Królewskich”, z którą wiąże go kontrakt do 30 czerwca 2022 roku, co jednak oczywiście nie przekreśla szans na powodzenie całej operacji.
Skrzydłowy, który może także być ustawiany w środku formacji ofensywnej, w bieżącej kampanii uzbierał 14 występów, strzelił dwa gole i zanotował tyle samo asyst. Obecnie pracuje on nad dojściem do formy po przerwie w treningach spowodowanej zapaleniem górnych dróg oddechowych.