„Duma Katalonii” interesowała się francuskim pomocnikiem już w zeszłym roku. Koniec końców przeniósł się on z Olympique’u Lyon do Tottenhamu, który zapłacił za niego 60 milionów euro. 23-latek został tym samym najdroższym piłkarzem w historii „Kogutów”. Tak duży wydatek sprawia, że szybkie odejście Ndombele z Londynu nie wydaje się zbyt prawdopodobne. Z drugiej strony - ostatnio zawodnik grał w kratkę.
Relacje między Ndombele a prowadzącym Tottenham José Mourinho nie są najlepsze. Na początku marca Portugalczyk przyznał wprost, że oczekuje od podopiecznego zdecydowanie więcej. Jeśli sytuacja by się utrzymała, szanse na transfer Francuza wzrosną.
Barcelona szuka wszechstronnego pomocnika, który byłby odpowiedzialny za różnorakie zadania w środku boiska i Ndombele wpisuje się w taką charakterystykę. Ściągnięcie nowego zawodnika może wiązać się z odejściem Ivana Rakiticia lub Arturo Vidala.
Katalończycy regularnie obserwują również Fabiána Ruiza z Napoli (interesuje się nim Real Madryt), ale ostatnio na sile bardziej zyskuje pomysł ściągnięcia Ndombele.