Odkąd Manuel Neuer wrócił na boiska po złamaniu nogi i zaczął prezentować wysoką formę, władze „Gwiazdy Południa” zaczęły skłaniać się ku przesunięciu operacji jego zastąpienia na 2025 roku.
Idąc tym tropem, klub przedłużył z piłkarzem umowę do końca sezonu 2024/2025.
W tym momencie rozpoczęły się poszukiwania następcy Manuela Neuera na przyszłość.
Bayern Monachium nie miał problemu ze stworzeniem listy kandydatów. Znaleźli się na niej Diogo Costa z FC Porto, Mike Maignan z AC Milanu, Bart Verbruggen z Brighton & Hove Albion oraz Gregor Kobel z Borussii Dortmund.
Prędko Niemcy doszli do wniosku, że są to rozwiązania wielce kosztowne, stąd powrót do pierwotnego pomysłu, jeszcze sprzed kilku lat.
Obserwując to, jak w VfB Stuttgart radzi sobie Alexander Nübel, ćwierćfinalista Ligi Mistrzów zaczął nakłaniać zawodnika do przedłużenia współpracy.
Ekipa z Allianz Areny od razu zaznaczyła, że jeśli golkiper utrzyma dyspozycję, to właśnie on za kilkanaście miesięcy zajmie miejsce Neuera. 27-latek powiedział „tak”. Te doniesienia potwierdza Florian Plettenberg.
Jak informuje „Bild”, sprawa jest już przesądzona. Niemiec podpisze kontrakt ważny do 30 czerwca 2030 roku. Nim przyjdzie mu wrócić do stolicy Bawarii, będzie szlifował formę na przedłużonym wypożyczeniu w drużynie „Szwabów”.
Nübel jak dotąd stawał między słupkami 29 razy i zachował 12 czystych kont.