„Kanonierzy” zmagają się w trwających rozgrywkach ze sporymi problemami w linii defensywnej i na domiar złego stracili Caluma Chambersa po starciu z Chelsea (1:2). Piłkarz mogący występować na prawym boku i środku obrony zerwał więzadło w kolanie, a to oznacza, że na pewno nie wróci już do gry w trwających rozgrywkach.
Poważna kontuzja 24-letniego zawodnika zmusza władze ekipy z Emirates Stadium do podjęcia stosownych kroków na rynku transferowych związanych z pozyskaniem nowego defensora.
Nie jest żadną tajemnicą, że głównym celem Arsenalu w tym aspekcie jest Dayot Upamecano z Lipska. Francuz jest jednak pewnym punktem niemieckiego zespołu i ten nie zamierza się pozbywać go za bezcen i to jeszcze w trakcie rozgrywek, dlatego też drużyna z Londynu szuka innego rozwiązania swoich kłopotów.
Sky przekonuje, że może mu w tym pomóc osoba Jérôme'a Boatenga. Doświadczony zawodnik nie jest zadowolony z pozycji zajmowanej w Bayernie Monachium i już wielokrotnie dawał do zrozumienia, że chętnie zmieniłby otoczenie.
„Bawarczycy” nie zamierzają na siłę zatrzymywać 31-latka w swoich szeregach, ale jednocześnie nie chcą oddawać go za bezcen i mają oczekiwać za niego oferty w wysokości około 15 milionów euro.
Niewykluczone, że Arsenal postawiony pod ścianą zdecyduje się finalnie na skorzystanie z tej okazji, ponieważ w nadchodzących tygodniach będzie im trudno znaleźć solidnego defensora za stosunkowo niską kwotę odstępnego.
Boateng wystąpił w piętnastu spotkaniach Bayernu w pierwszej części trwających rozgrywek.
Warto również wspomnieć, że były reprezentant Niemiec zaliczył w przeszłości już pobyt w Premier League. W sezonie 2010/2011 bronił barw Manchesteru City.