Początek roku nie układa się dla Bayernu Monachium zbyt dobrze. W ostatnich dniach pozytywne wyniki testów na obecność koronawirusa mieli Manuel Neuer, Kingsley Coman, Corentin Tolisso, Omar Richards i Dino Toppmoeller.
Poniedziałkowe doniesienia pokazują, że to koniec kłopotów. Klub za pośrednictwem oficjalnych mediów poinformował, że do grupy chorych dołączyły dwa nowe nazwiska - Lucas Hernández oraz Tanguy Nianzou.
Obaj zostali oczywiście odseparowani od reszty zespołu i w najbliższym czasie pozostaną w izolacji domowej.
Jednocześnie dodano, że nie ma jeszcze diagnozy, co do trójki innych zawodników - Dayota Upamecano, Leroya Sané oraz Josipa Stanišicia. Ci gracze zostaną prawdopodobnie przebadani jeszcze raz.
Bayern Monachium wraca do gry już 7 stycznia. Wtedy to podopieczni Juliana Nagelsmanna zmierzą się u siebie z Borussią Mönchengladbach.