„Bawarczycy” bardzo długo liczyli na to, że uda im się zawrzeć nowe porozumienie z Thiago Alcântarą i tym samym zatrzymać hiszpańskiego pomocnika na dłużej w swoich szeregach.
Doświadczony zawodnik zdecydował się jednak odrzucić otrzymaną propozycję ze strony mistrza Niemiec i postanowił przenieść się do Liverpoolu.
Ten stan rzeczy sprawił, że Bayern Monachium stracił jednego z istotnych graczy występujących w środku pola i wkrótce będzie musiał pogodzić się z utratą kolejnych dwóch graczy z linii pomocy. Tymi zawodnikami są Michaël Cuisance i Javi Martínez.
Christian Falk uważa, że pierwszy z nich nie dał się przekonać do pozostania na Allianz Arenie i po zaledwie jednym sezonie opuści szeregi „Bawarczyków” na rzecz kontynuowania swojej kariery w Leeds United.
Wspomniany dziennikarz dodaje także, że beniaminek z Premier League przystąpił do zaawansowanych rozmów z mistrzem Niemiec i jest już bardzo bliski domknięcia transferu z udziałem Francuza, który ma ich kosztować 20 milionów euro.
Z kolei drugi z pomocników jest już od dłuższego czasu nastawiony na powrót do Athleticu. Przedstawiciele Bayernu zapewnili go wcześniej, że nie będą stawać mu na drodze i w znaczącym stopniu utrudniać powrotu do baskijskiego klubu. Ten w dalszym ciągu nie porozumiał się jednak z samym piłkarzem oraz mistrzem Niemiec w kwestii wysokości kwoty odstępnego.
Dziennikarze Sport1 przekonują jednak, że to jest tylko kwestią czasu i jeszcze przed zamknięciem letniego okna bohater ostatniego starcia o Superpuchar Europy wróci w rodzinnej strony.
Utrata przez ekipę z Monachium trzech zawodników występujących w środku pola na pewno zmusi władze klubu do pozyskania przynajmniej jednego wartościowego gracza w ich miejsce. Drużyna z Allianz Areny rozważa obecnie różne opcje dotyczace wzmocnienia linii pomocy.