Bayern Monachium włączy się do walki o Sancho?!

O odejściu Jadona Sancho z Borussii Dortmund mówi się właściwie od ponad roku. Ekipa z Signal Iduna Park nie była do tej pory pozytywnie nastawiona do tego pomysłu.

Ta sytuacja może jednak ulec zmianie już wkrótce. Brak wpływów z dnia meczowego spowodował, że działacze mają niemały kłopot, jeśli chodzi o załatanie dziury budżetowej. Z tego powodu mogą sprzedać jednego ze swoich asów.

W tym miejscu pojawia się właśnie osoba Anglika, który generuje na rynku transferowym ogromne zainteresowanie. Do tej pory mówiło się o nim przede wszystkim w kontekście takich ekip jak Manchester United, Chelsea, Liverpool oraz Real Madryt.

Okazuje się jednak, że piłkarz może pozostać w Niemczech. Tak przynajmniej twierdzi gazeta „The Telegraph”, której zdaniem chęć pozyskania 21-latka przejawia przede wszystkim przyszły szkoleniowiec „Bawarczyków”, Julian Nagelsmann.

33-latek widzi w Angliku piłkarza, który miałby wcielić się w rolę następcy Douglasa Costy. Brazylijczyk prawdopodobnie pożegna się z Bundesligą.

W tej chwili ciężko sprecyzować, ile trzeba zapłacić za Jadona Sancho. Nieoficjalnie mówi się jednak, że Borussia Dortmund oczekuje kwoty rzędu 90 milionów euro.

Urodzony w Londynie skrzydłowy rozegrał w trwającym sezonie 35 spotkań. W tym czasie strzelił 14 bramek. Do swojego dorobku dorzucił też 18 asyst.

Kontrakt wiąże go z czwartą siłą ligi niemieckiej do 30 czerwca 2023 roku.