Reprezentant Austrii prowadził od dłuższego czasu rozmowy z przedstawicielami „Bawarczyków” w kontekście zawarcia z klubem nowego długoletniego porozumienia.
Władzom mistrza Niemiec zależało na jak najszybszym dogadaniu się z wszechstronnym defensorem, ale ten postawił im jakiś czas temu bardzo wysokie warunki i domagał się otrzymania propozycji gwarantującej mu ponad 20 milionów euro rocznie.
Przedstawiciele Bayernu Monachium nie zamierzali w żadnym stopniu ulec naciskom ze strony 28-latka i zaoferowali mu tylko lub aż 11 milionów euro pensji podstawowej oraz dodatkowe bonusy uzależnione od indywidualnych oraz zespołowych osiągnięć, które sięgały 6 milionów euro.
David Alaba uznał tę propozycję za niesatysfakcjonującą. To z kolei popchnęło ekipę z Allianz Areny do podjęcia bardzo trudnej decyzji polegającej na jej wycofaniu. Tym samym nic obecnie nie wskazuje na to, że Austriak będzie w nowym sezonie reprezentował w dalszym ciągu szeregi „Bawarczyków”.
- Jaki czas temu, szczególnie w tym trudnym momencie, przedstawiliśmy Davidowi i jego doradcom bardzo dobrą ofertę - przyznał prezes Herbert Hainer w rozmowie „Bayerischer Rundfunk”.
- Otrzymaliśmy odpowiedź, że ta propozycja jest nadal niezadowalająca i powinniśmy pomyśleć o lepszej. Z tego powodu zdecydowaliśmy całkowicie wycofać naszą ofertę ze stołu. To oznacza, że nie będziemy już składać kolejnych - powiedział przedstawiciel Bayernu Monachium.
- David jest kochanym facetem i faworytem kibiców. Dlatego byłoby nam bardzo przykro, gdybyśmy musieli rozstać się po zakończeniu sezonu. Naszym obowiązkiem jest przeprowadzić klub przez ten trudny pod względem sportowym i ekonomicznym etap. Dobro Bayernu zawsze musi mieć pierwszeństwo przed dobrem poszczególnych jednostek - dodał Hainer.
Na dzień dzisiejszy nic nie wskazuje na to, aby aktualny mistrz Niemiec zdecydował się na sprzedaż 28-latka w trakcie zimowego okna. Z tego też powodu ustawi się po niego zapewne bardzo długa kolejka zespołów, która będzie chciała go zgarnąć na zasadzie wolnego transferu.
Już od pewnego czasu nie jest żadną tajemnicą, że zainteresowanie możliwością nawiązania współpracy z Austriakiem wyraziły takie drużyny jak Manchester City, Chelsea, Manchester United, Liverpool, Paris Saint-Germain, Inter Mediolan, Juventus, FC Barcelona oraz Real Madryt.
Sam Alaba był do niedawna przychylnie nastawiony do możliwość kontynuowania swojej kariery w jednym z dwóch ostatnich wymienionych klubów.
Wszechstronny defensor jest formalnie związany z Bayernem od lipca 2008 roku. W obecnych rozgrywkach wystąpił w ośmiu spotkaniach i zanotował w nich jedną asystę.