Latem przed sezonem 2014/2015 prowadzący wówczas angielski zespół Louis van Gaal zapragnął transferu reprezentanta Niemiec i przekonał do niego właścicieli „Czerwonych Diabłów”. Ci, by zrealizować plany menadżera, byli gotowi pobić ówczesny rekord najdroższego zakupu, proponując fortunę włodarzom Bayernu Monachium.
Do transakcji ostatecznie nie doszło, bowiem w Bawarii nie zamierzano sprzedawać swojego wychowanka za żadną cenę. Nigdy jednak nie ukrywano, że propozycja faktycznie się pojawiła i nie wymyśliły jej media. Prezes Karl-Heinz Rummenigge dwukrotnie wypowiadał się na ten temat, mówiąc między innymi o „szalonych kwotach”. Możecie o tym przeczytać TUTAJ i TUTAJ.
Również sam Müller nie ukrywał, że odmówił Anglikom. Co prawda unikał wówczas konkretów, ale przekonywał, że decyzję podjął w oparciu o poziom sportowy (WIĘCEJ). Piłkarza nie przekonała nawet osoba van Gaala, którego uważa za szczególnego trenera w swojej karierze (WIĘCEJ).
Teraz wspomniany Dreesen wyjawił wokół jakiej kwoty oscylowała oferta Manchesteru United. Wiceprezes Bayernu w rozmowie z „Bildem” zasugerował wyraźnie, że było to ponad 100 milionów euro.
- Dostaliśmy fax z Manchesteru, w którym znajdowała się oferta kupna Thomasa. Nigdy jednak nie omawialiśmy tego tematu. Jeśli ktoś do nas doskonale pasuje, a my oddalibyśmy go dla chwilowego zysku, nawet rekordowego, to bylibyśmy głupcami osłabiając zespół.
- Czy proponowana kwota wynosiła ponad 100 milionów euro? Tak, to było coś w tym stylu.