Obaj skrzydłowi mistrza Niemiec zbliżają się do końca kariery, a ich obecne umowy wygasną wraz z końcem czerwca 2018 roku. Bayern Monachium zastanawia się obecnie nad sensem ich przedłużenia. W niemieckich mediach spekulowano, że Robben może liczyć na jeszcze jeden rok na Allianz Arena, ale Ribéry powinien zacząć rozglądać się za nowym zespołem.
W związku z nieuniknioną wymianą pokoleniową, „Bawarczycy” rozpoczęli poszukiwania zawodników, którzy mogliby zastąpić Francuza i Holendra. Jak poinformował „Sport Bild”, na celowniku Bayernu znaleźli się Julian Draxler i Julian Brandt, których w przeszłości już kilkakrotnie łączono z przenosinami na Allianz Arena.
Draxler zmienił klub w styczniu tego roku, przeprowadzając się z Wolfsburga do Paryża. Na pewno wówczas nie zakładał, że zaledwie po jednej rundzie jego pozycja w drużynie tak bardzo osłabnie. Jest to związane z przyjściem do klubu Neymara oraz Kyliana Mbappé. Co prawda, Niemiec pojawia się na boisku dość regularnie, ale w ważniejszych spotkaniach Unai Emery sadza go na ławce rezerwowych.
Drugim z możliwych transferów Bayernu jest Julian Brandt. Skrzydłowy Bayeru Leverkusen jest jednym z największych talentów w Niemczech, dlatego monachijczycy chcieliby skorzystać z okazji do sprowadzenia go przyszłego lata za 12 milionów euro. Dokładnie taka została zapisana klauzula odejścia w jego kontrakcie, która będzie możliwa do aktywowania przyszłego lata. „Die Roten” muszą stoczyć walkę o tego zawodnika z Barceloną.