W letnim oknie transferowym Old Trafford opuściło kilku zawodników będących niegdyś faworytami opiekuna pierwszego zespołu. W ich miejsce pojawiły się nowe twarze, które mają być zapowiedzią nowej ery w historii klubu. Wiele osób przewiduje jednak, że - ze względu na wiek - budujący się statek opuści jego sternik, Louis van Gaal, którego kontrakt wygasa w 2017 roku.
Temat dalszego obsadzenia ławki szkoleniowej United z pewnością po raz kolejny, podobnie jak miało to miejsce po decyzji Sir Aleksa Fergusona, będzie niezwykle gorący. Artykuł autorstwa "Manchester Evening News" sugeruje jednak, że wybór nie musi być wcale tak trudny, jak mogłoby się to wydawać.
David Beckham, legenda "Czerwonych Diabłów", nie widzi bowiem powodu, dla którego Ryan Giggs nie mógłby przejąć obowiązków Louisa van Gaala po jego odejściu.
- Reprezentowanie przez zawodnika zaledwie jednego klubu przez całą karierę obecnie prawie się nie zdarza. Mam nadzieję, że pewnego dnia zostanie menedżerem Manchesteru United, to mój kandydat. Był jednym z tych, który ustawiał dla nas poprzeczkę. Patrzyło się na niego jak na wzór, choć był może rok lub dwa starszy od nas. Mieliśmy szczęście, że byliśmy częścią tego samego zespołu co Ryan - powiedział David Beckham.