Kapitan reprezentacji Polski nie pomógł „Bawarczykom” w odniesieniu korzystnego rezultatu w starciu z „Królewskimi” i w efekcie jego występ przeciwko hiszpańskiemu zespołowi został bardzo nisko oceniony przez dziennikarzy oraz ekspertów.
Już po spotkaniu krytycznych słów pod adresem naszego napastnika nie szczędził sobie Oliver Kahn, który stwierdził, że 29-letni zawodnik za mało daje drużynie w najważniejszych meczach.
- Ma w klubie status kluczowego piłkarza, ale w takich meczach daje zespołowi zdecydowanie za mało. Właśnie w takich spotkaniach powinien potwierdzić swoją klasę, jednak tego nie zrobił - powiedziała legenda Bayernu w telewizji ZDF.
Teraz 29-letni zawodnik znalazł się także pod ostrzałem niemieckiej prasy. „Bild” poświęcił Lewandowskiemu cały artykuł, w którym krytykuje postawę reprezentanta Polski i stwierdza wprost, że napastnik jest „od dwóch tygodni skrajnie apatyczny”.
Zachowanie naszego piłkarza nie przypada do gustu również jego kolegom z drużyny, którzy są „bardzo źli na niego”. Przy tej okazji niemiecki dziennik przypomina o niedawnej scysji z Matsem Hummelsem, który to miał pretensje do Lewandowskiego, że ten nie przykłada się do pracy na treningach.
Jupp Heynckes dostrzega problematyczną sytuację Polaka i przyznał na łamach mediów, że odbył z nim ostatnio rozmowę, która powinna przynieść pozytywne skutki.
- Rozmawialiśmy przez długi czas. Mam nadzieję, że da odpowiedź we wtorek [wtedy odbędzie się rewanż z Realem Madryt - przyp. red.]. Z presją trzeba sobie umieć radzić - powiedział doświadczony szkoleniowiec.
Działacze Bayernu po ostatniej fali krytyki skierowanej w osobę Lewandowskiego nadal nie myślą o jego sprzedaży w trakcie letniego okienka transferowego, mimo że „Królewscy” nie zamierzają z niego zrezygnować.