Przedstawiony piłkarz mierzący grubo ponad 190 centymetrów wzrostu wciąż nie jest związany z obecnym pracodawcą profesjonalnym kontraktem, co pozwala na wzmożoną konkurencję w ubieganiu się o jego podpis przez inne czołowe ekipy. 17-latek jeszcze nie wyraził swoich intencji w kwestii przyszłości, więc niewykluczone, że wybierze ofertę z zewnątrz.
Środkowy obrońca parokrotnie ocierał się o debiut w pierwszej drużynie. W trakcie niedawnego kryzysu kadrowego spowodowanego kontuzjami w linii defensywy lądował w kadrze meczowej. Miejsce znalazło się dla niego także w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Realem Sociedad, w którym podopieczni Luisa Enrique gładko awansowali.
Gadou już miał otrzymać pierwszą ofertę przejścia na profesjonalne warunki współpracy od macierzystego klubu. Aktualnie sytuacja analizowana jest przez krewnych stopera, będących jego przedstawicielami. Do rychłego powiedzenia: „tak” brakuje obietnicy w kwestii oczekiwanego czasu gry.
Zapewne tego się nie doczeka, gdyż głębia składu w środkowej strefie obrony pokrywa się wieloma postaciami: Marquinhosem, Milanem Škriniarem, Danilo Pereirą, Lucasem Beraldo, Presnelem Kimpembe czy Nordim Mukiele. Najbliższego lata zarząd skłania się ponownie zwrócić do rozchwytywanego 18-letniego Leny'ego Yoro z Lille.
Dlatego też zaistniała alternatywa. Jak podaje francuskie źródło, Borussia Dortmund oczekuje w boksach startowych na pierwszy kontakt z młodzieńcem w celu ewentualnej przeprowadzki. Ceniona marka z Singal Iduna Park podtrzymuje reputację sprzyjającą rozwojowi nastolatków na wyższym poziomie.
Gadou osiągnie pełnoletność w styczniu przyszłego roku. Na swoim koncie zbiera też występy w reprezentacji Francji U-18.