Borussia Dortmund musi szukać dalej. Rozchwytywany pomocnik odrzucił ofertę

Patryk Krenz
Źródło: Bild

Daichi Kamada nie zostanie nowym piłkarzem Borussii Dortmund. Rozchwytywany Japończyk odrzucił ofertę wicelidera Bundesligi, czekając na propozycję od innych klubów - informuje „Bild”.

Odejście 26-latka z Eintrachtu Frankfurt jest już przesądzone. Ofensywny pomocnik odrzucił możliwość przedłużenia kontraktu, dlatego latem zmieni w ramach wolnego transferu pracodawcę. Gdzie ostatecznie trafi wychowanek akademii Higashiyama High School?

Jak informuje „Bild”, z pewnością nowym klubem Japończyka nie będzie Borussia Dortmund, która zabiegała w ostatnich tygodniach intensywnie o względy ofensywnego pomocnika. Drużyna z Signal Iduna Park przedstawiła Kamadzie ofertę, lecz ta go nie przekonała. W efekcie czego zawodnik z Kraju Kwitnącej Wiśni wykluczył przenosiny do zespołu Edina Terzicia.

Wcześniej sytuacji triumfatora zeszłorocznej edycji Ligi Europy przyglądał się Bayern Monachium. W Bawarii ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu.

26-latek wyczekuje innych ofert. Media sugerują, że głównym celem 28-krotnego reprezentanta kraju jest przeprowadzka do innej ligi, a najchętniej do LaLigi. Taką szansę może mu zapewnić Atlético Madryt, trzymające nazwisko azjatyckiej gwiazdy w kajecie. 

Ekipa z Kastylii ruszy po Kamadę tylko, jeśli uda się jej sprzedać kogoś z dwójki Geoffrey Kondogbia - Saúl.

Daichi Kamada w tej edycji Bundesligi zanotował 25 występów, okraszonych siedmioma golami i pięcioma asystami. Barwy Eintrachtu Frankfurt broni od lata 2019 roku.

Zdaniem „Bilda” na odmowie pomocnika może skorzystać Raphaël Guerreiro, któremu wkrótce wygaśnie kontrakt. Władze Borussii Dortmund mają być bardziej skłonne do zaproponowania odpowiadającej jego oczekiwaniom oferty przedłużenia umowy.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Borussia Dortmund zdecydowana na transfer napastnika. Absolutnie topowe rozwiązanie Nadchodzą sądne dni w Legii Warszawa. Jaki los czeka siedmiu zawodników? Mariusz Lewandowski łączony z posadą dyrektora sportowego w Ekstraklasie Wisła Kraków pokrzywdzona przez sędziego?! „Ewidentny karny” Wyróżnienie dla piłkarza Górnika Zabrze Prezes Pogoni Szczecin o finale Pucharu Polski. „To nas trochę zgubiło” Tego jeszcze nie było. Pampersy na murawie przy okazji meczu Ekstraklasy [FOTO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy