Według informacji niemieckiego "Spox", Borussia Dortmund interesuje się zawodnikiem Partizana Belgrad, Andriją Živkoviciem. Chrapkę na młodego Serba mają jeszcze kluby z Hiszpanii i Włoch.
- Andrija chce grać w Bundeslidze, pragnie wyjechać do Niemiec. On nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Zapytania
nadchodzą również z Hiszpanii i Włoch. Niestety, decyzja nie należy tylko i
wyłącznie do piłkarza, ale również do klubu - powiedział agent 18-latka, Achilleas Hatzinicolaou.
W
Belgradzie najwidoczniej nie chcą pozwolić młodzieżowemu mistrzowi
świata odejść za jednocyfrową kwotę, nawet pomimo krótkiej umowy, która wiąże go z
klubem jeszcze przez sezon.
- Tacy zawodnicy po zdobyciu mistrzostwa świata są nagle warci trzy lub cztery razy więcej. To nie jest realistyczne ani mądre, jednak Andrija to wielki talent, który może pomóc wielu zespołom. Byłby świetną inwestycją, ale wiele klubów odstrasza cena - wyjawił Hatzinicolaou.
Wartość rynkowa filigranowego skrzydłowego szacowana jest na 4 miliony euro. Živković w minionym sezonie rozegrał 40 oficjalnych meczów, w których strzelił 7 bramek i zaliczył 4 asysty.