We wtorkowe popołudnie naprzeciw siebie stanęły jedenastki Borussii Dortmund i Bayernu Monachium. Lepsi okazali się ci drudzy, którzy pokonali swoich rywali 1-0, po golu zdobytym przez Joshuę Kimmicha.
Po meczu o ocenę przebiegu boiskowych zdarzeń poproszony został trener ekipy z Signal Iduna Park, Lucien Favre. Nie krył on rozczarowania.
- W ostatnim czasie zagraliśmy wiele bardzo dobrych meczów. To bardzo cieszyło. Dziś niestety nam się nie udało. Uważam jednak, że moi podopieczni zasłużyli co najmniej na remis.
Szwajcar został zapytany też o to, czy będzie mu dane poprowadzić ekipę z Zagłębie Ruhry do końca sezonu i powalczyć jeszcze o tytuł.
- Spekulacje co do mnie prowadzi się od miesięcy. Nie czytam jednak gazet. Ja wiem, jak powinienem działać i co robić. Za kilka tygodni o tym wszystkim porozmawiam z władzami. Ja zachowuję spokój i ufam swoim przekonaniom - dodał.
Po 28 kolejkach ligowej tabeli przewodzi Bayern Monachium, który wyprzedza Borussię o siedem punktów. Do zakończenia sezonu pozostało sześć spotkań.