„Być może jakieś układy...” . Paweł Wszołek z kontrowersyjną tezą po meczu Legii Warszawa

fot. FotoPyK
Paweł Hanejko
Źródło: TVP Sport

Legia Warszawa mierzyła się z Aston Villą w ramach Ligi Konferencji Europy, a po meczu głos na temat wydarzeń zajął Paweł Wszołek.

Legia Warszawa dzielnie walczyła o swoje na Villa Park i momentami wydawało się, że wicemistrz Polski wywiezie z Wysp Brytyjskich korzystny rezultat.

Ostatecznie jednak więcej jakości miała Aston Villa, która pokonała przeciwnika w stosunku 2-1.

Kluczowe dla losów spotkania okazało się trafienie Alexa Moreno.

Wynik schodzi jednak na drugi plan, a wszystko przez sytuację, do której doszło jeszcze przed spotkaniem z udziałem kibiców. Ci starli się z miejscową policją i ostatecznie nie było im dane obejrzeć meczu.

O komentarz pokusił się po spotkaniu Paweł Wszołek.

- To jest ogromny skandal - zaczął.

- Przyjechały tu rodziny wielu piłkarzy, kibice. Oni są z nami na całym świecie. Mówimy przecież o tolerancyjnym kraju.

- Nie tak powinien wyglądać futbol, jeśli mówi się, że piłka nożna jest dla kibiców. Ogromny skandal, ale ten kraj chyba ma większą siłę. Być może jakieś układy… Nie chcę mówić na gorąco za dużo. Dla mnie to po prostu niezrozumiałe - wyznał.

Okazuje się, że w Birmingham zjawili się bliscy Wszołka.

- Mój brat, czy rodziny kolegów, wszyscy kupili bilety i wzięli wolne w pracy, a później stoją i marzną przed stadionem. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca w dzisiejszych czasach - zakończył.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Poznaliśmy drugiego beniaminka Serie A i komplet uczestników baraży PSG odblokowało środki na wielkie transfery Bayern Monachium wytypował następcę Alphonso Daviesa. Piłkarz otwarty na hitowy transfer Joselu z szansą na duży transfer do Premier League. Real Madryt ma jednak priorytet To on ma zastąpić Kyliana Mbappé PSG z transferem bramkarza za ponad 25 milionów euro?! To może być nowy konkurent Gianluigiego Donnarummy Rafał Collins z „informacją dla kibiców Zagłębia Sosnowiec”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy