22-latkiem interesują się Tottenham oraz Inter, choć to Anglicy mają większe szanse na wygranie tej rywalizacji. Włosi zmagają się bowiem z problemami finansowymi, a "Koguty" nie powinny mieć problemów ze spełnieniem oczekiwań finansowych Lille, tym bardziej że w przeciwieństwie do mediolańczyków zagrają w Lidze Mistrzów.
Skrzydłowy to kluczowy piłkarz francuskiego zespołu, który wciąż walczy o grę w europejskich pucharach. Zespół Marokańczyka wygrał sześć spotkań z rzędu w Ligue 1 i aktualnie zajmuje szóste miejsce w tabeli, tracąc do piątego Saint-Etienne pięć punktów. Rywale mają jednak jeden mecz rozegrany więcej.
Niewykluczone, że właśnie od ewentualnego awansu Lille do Ligi Europy będzie zależała przyszłość Boufala.
- Jestem zainteresowani planami klubu. Moim celem jest rozwój i oczywiste, że potrzebuję do tego regularnej gry. Nie chcę jednak podcinać sobie skrzydeł, dlatego nie wykluczam żadnej opcji - oświadczył wychowanek Angers.
- Nie ukrywam, że mierzę wysoko, jak chyba każdy zawodnik. Byłoby wspaniale, gdyby Lille awansowało do europejskich pucharów. Później rozważę swoją przyszłość i wszystkie propozycje - dodał.
- Klub nie zamierza mnie zatrzymywać na siłę. Są duże szansę, że odejdę, co podkreślał chociażby trener - zakończył.