AC Milan wiąże spore plany z przyszłą kampanią. Przede wszystkim mediolańczycy zamierzają poprawić swoją pozycję na krajowym podwórku, a po drugie ponownie pokazać się z dobrej strony w Lidze Mistrzów.
Do tego potrzeba wzmocnień, o czym przekonał już wiele razy Stefano Pioli. Włoski szkoleniowiec potrzebuje „konkurencyjnej” kadry, by powtórzyć sukces z zeszłego roku.
Rzeczywiście, zarząd z San Siro wziął się do pracy.
Wielkim sukcesem i mocnym sygnałem było przedłużenie po wielu miesiącach starań kontraktu Rafaela Leão. Po umowie Portugalczyka powinny nadejść transfery.
Dwa zostały już potwierdzone. Rolę zmiennika Mike'a Maignana obsadzi sprowadzony z Atalanty Marco Sportiello, zaś linię pomocy wzmocni Ruben Loftus-Cheek z Chelsea. Interesy między tymi dwoma klubami się nie skończyły.
AC Milan zamierza sprowadzić Christiana Pulisica, wchodzącego w ostatni rok kontraktu. Reprezentant Stanów Zjednoczonych porozumiał się już z włoską stroną, licząc, że opuści wkrótce Stamford Bridge.
Na drodze do sukcesu stoi zatem Chelsea, która otrzymała pierwszą ofertę za skrzydłowego.
Jak donosi David Ornstein z The Athletic.com, propozycja opiewała na 14 milionów euro. Londyńczycy liczą na więcej, dlatego ją niezwłocznie odrzucili.
Pulisic ma za sobą trudny okres, stąd transfer jawi się jako szansa na ratunek kariery. Podczas kampanii 2022/2023 zajął dwudzieste miejsce w składzie Chelsea pod względem rozegranych minut.
W rozgrywkach ligowych na przestrzeni niecałych 820 minut zanotował gola i asystę.