Egipcjanin poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Fiorentinie, która zgodnie z umową miała prawo wykupienia go latem za ustaloną wcześniej kwotę. Cała transakcja była częścią transferu Juana Cuadrado do Londynu.
Mimo że Włosi wyrazili gotowość zapłacenia za zatrzymanie skrzydłowego na stałe, weto postawił sam zawodnik. 23-latek zlekceważył wszelkie ustalenia między klubami i zdecydował, że chce trafić do Romy.
Ostatecznie były piłkarz Basel zameldował się w stolicy, a wściekli działacze Fiorentiny zgłosili całą sprawę do FIFA. "La Gazzetta dello Sport" informuje, że 25 stycznia światowa federacja wyda werdykt w całej sprawie.
Choć to Salah jest głównym odpowiedzialnym za całe zamieszanie, nie zostanie on zawieszony. Konsekwencje poniesie natomiast Chelsea, która zgodnie z przewidywaniami włoskiego dziennika, będzie musiała zapłacić Fiorentinie duże odszkodowanie.