„Interia.pl” poinformowała, że 34-latek w najbliższym ligowym spotkaniu LZS Piotrówka będzie grającym trenerem. Dotychczasowy szkoleniowiec Aleksander Mużudłowski został zwolniony i nie zatrudniono jego następcy. To właśnie doświadczony napastnik prowadził ostatnie treningi.
Były król strzelców Ekstraklasy wrócił do Polski niespełna rok temu, wiążąc się z czwartoligowcem, znanym z tego, że sprowadza piłkarzy z Afryki. Chinyama liczył, że odbuduje się na niższym szczeblu rozgrykowym i doczeka się oferty z wyższej ligi.
Piłkarz, broniący w przeszłości barw Legii, miał bardzo udaną jesień. Zdobył 16 bramek i został zaproszony na treningi drugoligowej Polonii. W sparingu z Zagłębiem Sosnowiec zdobył nawet jedną z bramek dla bytomian. Nieoczekiwanie jednak nie rozpoczął z tą drużyną przygotowań do drugiej części sezonu.
Siedmiokrotny reprezentant Zimbabwe po urlopie w ojczyźnie powrócił zatem do Piotrówki i wiosną będzie walczył o awans do trzeciej ligi. Wszystko wskazuje na to, że przynajmniej na początku w podwójnej roli. Obecnie jego ekipa zajmuje 11. miejsce w tabeli IV ligi opolskiej.