Drużyna prowadzona przez Roberto Martíneza musiała się sporo namęczyć, żeby zgarnąć komplet punktów w wyjazdowym starciu ze Słowacją. Ten cel udało się jej osiągnąć, ale okupiła go utratą Cristiano Ronaldo.
Doświadczony atakujący fatalnie skiksował w dogodnej sytuacji i na domiar złego kopnął wychodzącego bramkarza przy próbie naprawy popełnionego błędu. Ujrzał za to trzecią żółtą kartkę w kwalifikacjach, która wyeliminowała go z gry przeciwko Luksemburgowi.
38-latek z pewnością mocno żałował popełnionego błędu, bo mógłby spróbować poprawić swój rekordowy dorobek w liczbie strzelonych goli w narodowych barwach.
Miałby na to spore szanse, ponieważ jego koledzy urządzili sobie istny festiwal strzelecki, wpakowując Luksemburgowi aż dziewięciokrotnie piłkę do siatki.
Dwukrotnie bramkarza rywali pokonywali Gonçalo Inácio, Gonçalo Ramos i Diogo Jota oraz po razie Ricardo Horta, Bruno Fernandes oraz João Félix.
Dla Portugalii jest to zarazem najwyższe odniesione zwycięstwo w historii. Wcześniej trzykrotnie pokonywali rywali stosunkiem 8:0 - dwa razy Liechtenstein (1994, 1999) i raz Kuwejt (2003).
Ponadto dołączyli do grona czterech ekip, które w meczach eliminacji Mistrzostw Europy wywalczyły taki sam wynik - Belgia z San Marino w 2019, Rosja z San Marino w 2019, Hiszpania z Albanią w 1990, San Marino i Austrią w 1999 oraz Anglia z Luksemburgiem w 1982 roku.
Lepszymi zdobyczami bramkowymi w kwalifikacjach EURO mogą pochwalić się tylko Francuzi - 10:0 z Azerbejdżanem w 1995, Holendrzy - 11:0 z San Marino w 2011, Hiszpanie - 12:1 z Maltą w 1983 i Niemcy - 13:0 z San Marino w 2006 roku.