Trener Patrick Vieira rozgląda się za opcjami, które zaspokoiłyby potrzeby w linii defensywnej przed startem następnego sezonu. Plan został już nakreślony, a 22-latek znajduje się w czołówce listy życzeń.
Londyńskie „Orły” chcą kontynuować inwestowanie w młode pokolenie. W seniorskim debiucie Premier League bardzo dobrze na pozycji stopera spisywał się sprowadzony z Chelsea za ponad 20 milionów euro Marc Guéhi, który został wybrany najlepszym zawodnikiem sezonu w zespole.
Tym razem władze Crystal Palace obrały kurs na Bundesligę, gdzie skauci wypatrzyli Chrisa Richardsa. Przez ostatnie dwie kampanie zawodnik występował na wypożyczeniu w Hoffenheimie.
Jego ogromnym atutem jest uniwersalność. Dzięki doskonałej umiejętności gry obiema nogami Richards może nie tylko występować na środku obrony, ale także po obu stronach boiska.
W swoim pierwszym sezonie ówczesny szkoleniowiec Hansi Flick testował możliwości Amerykanina w pierwszym zespole, lecz później postanowiono udostępnić go rywalowi z Bundesligi.
Na Rhein-Neckar-Arena defensor zaliczył łącznie 34 występy, dokładając trafienie i dwie asysty. Dorobek mógł być bardziej okazały, gdyby omijały go kontuzje.
Dwunasty klub najwyższej klasy rozgrywek w Anglii nadal nie porozumiał się w sprawie przedłużenia wygasającej umowy z Cheikhou Kouyaté, mogącego występować jako stoper lub defensywny pomocnik. Dlatego też Richards w opinii analityków z Selhurst Park stanowi dobrą alternatywę.
Wychowanek FC Dallas ma ważny kontrakt z Bawarczykami jeszcze przez trzy lata, więc można przeczuwać, że mistrz Niemiec zgodziłby się co najwyżej na wypożyczenie swojego podopiecznego.
Niemieckie media z kolei zaznaczają, że w pierwszej kolejności Richards chce zaimponować Julianowi Nagelsmannowi, aby powalczyć o rolę w pierwszym zespole Bayernu.