Doświadczony obrońca lub wahadłowy znajduje się w jak najlepszym położeniu, aby w przeciągu kolejnych kilkudziesięciu godzin zaznaczyć obecność w czwartym klubie w dotychczasowej karierze. Przenosiny na Estadi Montilivi wydają się nieuchronne.
Według hiszpańskiego dziennika Blind odwiedził już posiadłości Girony, gdzie wraz z agentem ma dopiąć niezbędne szczegóły dotyczące warunków umowy.
Dla klubu i jego kibiców z około 100-tysięcznego miasta ten transfer wzbudza bardzo pozytywne emocje. W końcu zespół wzmocni zawodnik z ogromnym bagażem umiejętności i bogatą historią występów w reprezentacji Holandii, dla której strzelił po jednym golu na Mistrzostwach Świata w Brazylii (2014) i ostatnio w Katarze.
Przygoda klubowa u 33-latka również przedstawia się prestiżowo. W końcu wychował się w Ajaksie Amsterdam, poświęcając tam zdecydowaną większość swojego czasu. W międzyczasie walczył o trofea również z Manchesterem United, a do niedawna przez sześć miesięcy z Bayernem Monachium.
U „Bawarczyków” nie nagrał się aż nadto. Zameldował się tylko w czterech spotkaniach Bundesligi i raz w Pucharze Niemiec.
Tym razem Blind wypisuje się z rywalizacji w europejskich rozgrywkach i lada chwila zasili Gironę, dziesiątą ekipę LaLigi minionej kampanii, bez kwoty odstępnego.
W zamierzeniu działaczy „biało-czerwonych” defensor wypełni lukę Javiego Hernándeza, któremu kończy się okres wypożyczenia. Są jednak nadzieje na przedłużenie pobytu 25-letniego Hiszpana.
Girona zdążyła przed sezonem 2023/2024 zapewnić sobie permanentne wzmocnienie w postaci Paulo Gazzanigi z Fulham.