Transfer holenderskiego zawodnika do "Czerwonych Diabłów" został ogłoszony na początku maja. Wówczas Louis van Gaal powiedział, że całą operację przyspieszono, by ubiec zakusy Paris Saint-Germain. Okazuje się jednak, iż to nie Francja była realnym kierunkiem dla 21-latka.
Według Depaya, to jego rodak był kluczowy w przenosinach na Old Trafford.
- Rozmowy prowadziliśmy z niemal wszystkimi topowymi klubami. Bayern był jednym z tych poważnie liczących się w walce o mój podpis, jednak ostatecznie to United objęło prowadzenie - powiedział w rozmowie z "Bildem".
- Nie umiem powiedzieć, kto jest najlepszym trenerem na świecie. Zdecydowanie jest wielu dobrych i doskonale znanych menedżerów, a Pep Guardiola to jeden z nich. Ale rozmawiałem tylko z Louisem van Gaalem, który całkowicie mnie przekonał. Dał mi wrażenie, że jestem dla niego bardzo ważny. Nie tylko jako zawodnik, ale również jako człowiek. Wtedy postanowiłem, że przejdę do Manchesteru United.
Depay to pierwszy z dotychczasowych czterech nabytków "Czerwonych Diabłów". Po nim na Old Trafford trafili również Matteo Darmian, Morgan Schneiderlin i Bastian Schweinsteiger.