Od kiedy szkoleniowcem „Dumy Katalonii” został Ronald Koeman, nie milkną doniesienia, jakoby jego były podopieczny jeszcze przed końcem okna transferowego zawitał na Camp Nou. Atakujący bardzo cenił sobie współpracę z 57-latkiem w reprezentacji Holandii i przez wzgląd na to, miał być zainteresowany podążeniem śladami byłego selekcjonera „Oranje”.
Jakiś czas temu autor hat-tricka w meczu z Dijon nie wykluczył możliwości odejścia z Olympique’u Lyon, podkreślając fakt braku awansu jego drużyny do rozgrywek Ligi Mistrzów.
Zważywszy na te informacje, wydawało się, że Memphis Depay może istotnie trafić do Barcelony. Teraz okazuje się jednak, że zawodnik zmienił zdanie i zdążył już przekazać swoim najbliższym informację o zamiarze kontynuowania występów w „Les Gones” do końca obowiązującego kontraktu.
Co to oznacza dla „Blaugrany”? To jasny sygnał, że wicemistrzowi Hiszpanii najprawdopodobniej nie uda się teraz pozyskać 26-latka. Z drugiej strony musimy wiedzieć, że porozumienie piłkarza z Francuzami wygasa za około dziewięć miesięcy, zatem już od stycznia może on negocjować z dowolnym klubem. Nie wiadomo przy tym, czy Katalończycy będą chcieli poczekać tak długo i wcześniej nie zdecydują się na angaż kogoś innego.
54-krotny reprezentant Holandii w koszulce OL wystąpił dotychczas 142 razy. Swoją obecność zaznaczył 58 golami oraz 43 asystami.