Diego Simeone otwarty na przenosiny do Serie A. „Zobaczymy, co się stanie”

fot. daykung / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Źródło: La Gazzetta dello Sport

Diego Simeone nie zamyka się na objęcie w przyszłości sterów nad Interem Mediolan lub Lazio. W obu tych zespołach występował w przeszłości jako piłkarz.

Argentyńczyk pojawił się w niedzielę na Stadio Diego Armando Maradona, by pogratulować synowi Giovanniemu wywalczonego mistrzostwa Włoch z Napoli.

Tym samym obaj panowie mogą pochwalić się posiadaniem tego tytułu w gablocie, ponieważ w przeszłości Diego Simeone sięgnął po nie z Lazio w sezonie 1999/2000.

Niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości będzie mu dane powalczyć o nie w charakterze szkoleniowca po tym, jak zapytany o taką ewentualność nie wykluczył powrotu na Półwysep Apeniński w charakterze opiekuna rzymskiego zespołu lub Interu Mediolan, gdzie także miał okazję występować.

- Nie wiem jak długo jeszcze będę mógł trenować, mam 53 lata. Może jeszcze pięć? Z pewnością jest to stresująca praca. Wtedy myślę, że kilka dni wakacji zawsze wystarczyło mi to tego, by sprawić, że będę chciał wrócić na boisko. Murawa jest dla nas jak narkotyk. Często spotykam kibiców Interu i Lazio, którzy proszą mnie o powrót. Kto wie? Na pewno by mi się podobało. Mam jeszcze przez rok ważny kontrakt z Atlético Madryt. Zobaczymy, co się stanie - przyznał Argentyńczyk na łamach „La Gazzetta dello Sport”.

Jeżeli Simeone zawitałby na Stadio Olimpico, to stanąłby przed szansą na powtórzenie wyczynu z „Los Rojiblancos”, z którymi sięgnął po mistrzostwo w charakterze zawodnika i trenera.

W przypadku „Nerazzurrich” mógłby z kolei powalczyć o pierwsze krajowe trofeum, ponieważ swój pobyt w tej drużynie zakończył na zdobyciu Pucharu UEFA.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Transfery - Relacja na żywo [26/05/2024] Miał być gwiazdą Arsenalu, zostanie sprzedany?! Mikel Arteta ma już dość Kamil Glik z mocnym wpisem po ostatnim meczu Ekstraklasy. „Wiele razy byłem na dole, ale tak poniżony nigdy...” Patryk Klimala przerwał milczenie. „To dlatego mnie nie było” OFICJALNIE: Leonardo Bonucci podjął decyzję. To jest jego ostatni klub To może być symboliczna zmiana pałeczki w zespole Legii Warszawa [FOTO] Były piłkarz Rakowa Częstochowa zjawił się na jego meczu ze Śląskiem Wrocław

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy