Słoweniec inaczej wyobrażał sobie swój dalszy pobyt w Madrycie. Jeszcze niedawno przedłużył swój kontrakt, ale tego lata część kluczowych zawodników zespołu zdecydowała się na odejście. Oblaka bardzo zaniepokoił fakt, iż klub nie ma konkretnej wizji następców dla gwiazd, dlatego coraz bardziej skłania się ku odejściu. Najbardziej prawdopodobny jest kierunek zagraniczny.
„ESPN” informuje, że na ten moment w grze o jednego z najlepszych golkiperów na świecie są Paris Saint-Germain oraz Manchester United. Paryżanie są wyłożyć na stół naprawdę dużą gotówkę, a są ku temu tym bardziej skorzy, ponieważ pożegnali się ostatnio z Gianluigim Buffonem. Tymczasem „Czerwone Diabły” są niepewne dalszej współpracy z Davidem De Geą, który znacznie obniżył swoje loty w ostatnich miesiącach.
Oblak byłby nie lada okazją dla obu ekip, ale on ma swojego faworyta. Wspomniana redakcja twierdzi, że gracz preferowałby kierunek angielski, nawet kosztem braku gry w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. Uważa on, iż na Wyspach panuje większa rywalizacja, a to pomogłoby mu w dalszym rozwoju.
Nie wiadomo jednak, jak na sytuację zareagują sami „Rojiblancos”. W kontrakcie zawodnika ma znajdować się klauzula odejścia w wysokości 120 milionów euro, a madrytczycy raczej nie będą chcieli znacząco obniżać tej kwoty, zważywszy na to, że Oblak nieraz był kluczową postacią dla zespołu.