Brazylijsyki skrzydłowy Bordeaux nigdy nie krył się z tym, jakie ma zamiary, co do swojego dalszego pobytu we francuskim zespole. Malcom od samego początku podkreślał, że traktuje grę w ekipie „Żyrondystów” jedynie jako przystanek w karierze. Nic jednak w tym dziwnego, bo o 21-latka od wielu miesięcy zabiegają największe kluby na europejskiej scenie.
Zgodnie z najnowszymi informacjami, obecnie głównymi kandydatami do pozyskania Malcoma z Bordeaux są - Bayern Monachium oraz Tottenham. Według „RMC Sport” przedstawiciele obu drużyn w ostatnich tygodniach znacznie zbliżyli się do otoczenia Brazylijczyka i to właśnie tam 21-latek może się w tej chwili przenieść.
Wielkim sympatykiem stylu gry Malcoma jest szkoleniowiec „Kogutów”, Mauricio Pochettino. Argentyńczyk jest przekonany, że Brazylijczyk może odnieść sukces w lidze angielskiej, dlatego osobiście dzwonił do 21-latka, by nakłonić go do transferu już podczas następnego okna. „Żyrondyści” zgodzą się na sprzedaż piłkarza pod warunkiem, że otrzymają za niego 50-55 milionów euro.
Zarówno dla Tottenhamu, jak i dla Bayernu Monachium, wydanie takiej kwoty byłoby rekordem transferowym. Dotychczas największym wydatkiem w historii „Kogutów” było zapłacenie 40 milionów euro za Davinsona Sáncheza. W przypadku „Die Roten” to sprowadzenie Corentina Tolisso za 41,5 miliona euro.