Piłkarz "Los Amarillos" został zatrzymany nad ranem 26 września w miejscowości Ingenio. Piłkarz odmówił badania alkomatem, a prokuratura oskarżyła go o spowodowanie zagrożenia na drodze. Sąd na Wyspach Kanaryjskich skazał zawodnika na dziewięć miesięcy pozbawienia wolności oraz odebrał mu prawo prowadzenia pojazdów na dwa lata.
Wyrok nie jest prawomocny. Adwokat Argentyńczyka, Lino Chaparro, już zapowiedział, że zawodnik będzie odwoływał się od decyzji sądu.
24-latek jest wychowankiem Boca Juniors. Przez kilka ostatnich lat był wypożyczany do Barcelony B, Tigres oraz Las Palmas, do którego trafił definitywnie w 2015 roku. W trwających rozgrywkach wystąpił już w dziesięciu meczach ligowych, w których zdobył dwie bramki. Jedna z nich padła w meczu z Realem Madryt.