Mikel Arteta ma ograniczone pole manewru, jeśli chodzi o obsadzenie pozycji środkowego napastnika. Do jego dyspozycji są właściwie tylko Alexandre Lacazette oraz Eddie Nketiah. Pierwszy z nich zawodzi, dlatego też szansę otrzymał drugi z wymienionych zawodników.
22-latek spisuje się całkiem przyzwoicie, ale wkrótce, bo 30 czerwca 2022 roku, jego kontrakt wygaśnie. Na ten moment nie wiadomo, czy zostanie przedłużony.
Odbyły się w tej sprawie już dwa spotkanie, ale według doniesień „Daily Mail”, nie nastąpił żaden przełom. Strony są umówione na kolejne rozmowy w najbliższym czasie.
Co może spowodować, że Nketiah zostanie na Emirates Stadium? Jego główny postulat to przede wszystkim gwarancja gry. W tym wieku istotny jest czas boiskowy, a z tym napastnik miał przez długi czas problem. Jeśli rzeczywiście Arteta latem sprowadzi kogoś nowego, to sytuacja Anglika nie poprawi się.
Jak zatem może zachować się atakujący? Wiele jest przesłanek ku temu, że zmieni barwy, a chętnych nie brakuje, bo niedawno mówiono o nim między innymi w kontekście Crystal Palace. To jednak nie ta ekipa jest liderem.
Pole position w wyścigu po podpis 22-latka zajmuje West Ham United. Zwolennikiem tego transferu jest menedżer „Młotów” David Moyes. Napastnik to zresztą priorytet tej drużyny na lato.
Urodzony w Londynie zawodnik rozegrał w tym sezonie łącznie 25 meczów, a jego dorobek to dziewięć goli i asysta.
***