- Świetnie zaczął sezon i mocno mnie to cieszy. Zwłaszcza że zdobywa bramki, bo według mnie zawsze to lepiej, gdy zespół ma więcej piłkarzy, którzy potrafią strzelać gole. Natomiast jego dobry start w żadnym wypadku nie jest dla mnie niespodzianką, bo to dobry, jakościowy piłkarz. Wszyscy mamy tu nadzieję, że utrzyma taką formę przez cały sezon i mocno pomoże Fenerbahçe – powiedział 37-letni Bośniak dla „WP Sportowe Fakty”.
- Robi dokładnie to, co powinien robić zawodnik na jego pozycji. Decydujące podania i bramki to integralna część kogoś, kto operuje w tym sektorze boiska. Trzecia rzecz, która mi się u niego podoba, to sposób, w jak Sebastian atakuje przestrzeń, z jaką dynamiką to robi.
- Od samego początku dobrze nam się ze sobą gra. To ważne dla nas obu, ale też dla całego zespołu, bo drużyna od razu złapała właściwy rytm. Nie musieliśmy się „docierać”, szybko zaczęło to dobrze wyglądać. Zdarzało się, że Sebastian strzelał gola po moim podaniu, a ja po jego asystach.
Edin Džeko w przeszłości był zawodnikiem między innymi VfL Wolfsburg, Manchesteru City, AS Romy i Interu Mediolan. W Bundeslidze i Serie A zdobywał tytuł króla strzelców.
Aktualnie jest najskuteczniejszym zawodnikiem Fenerbahçe z dorobkiem 12 goli, z których dwa padły po podaniach Sebastiana Szymańskiego. Bośniak z kolei asystował przy trafieniu Polaka przeciwko Zimbru Kiszyniów w eliminacjach Ligi Konferencji Europy.
Fenerbahçe zajmuje pozycję lidera tureckiej Süper Lig, ma jednak tyle samo punktów co drugie w tabeli Galatasaray.