31-latek trafił do Bułgarii w 2015 roku i jest od tamtego momentu jedną z gwiazd tamtejszych rozgrywek ligowych. Swoimi licznymi trafieniami przyczynił się do dwukrotnego zdobycia przez Łudogorec tytułu ligowego, a w minionym sezonie zajął nawet pierwsze miejsce w klasyfikacji strzelców.
23-krotny reprezentant Rumunii pragnie poszukać jednak nowych wyzwań i zapowiedział już swoje rychłe opuszczenie ekipy sześciokrotnych mistrzów Bułgarii.
Keșerü był w ostatnich miesiącach łączony z przenosinami m.in. do ligi włoskiej, gdzie zainteresowanie jego usługami miały wykazywać Sampdoria i Fiorentina. Najnowsze doniesienia wskazują jednak na to, że rumuński napastnik jest także mile widziany w zupełnie innej części globu.
Jose Gabriel Lavin będący prezydentem meksykańskiego drugoligowca, Atlante FC, zakomunikował w jednym wywiadów, iż jego klub znajduje się w zaawansowanej fazie rozmów z zawodnikiem i jego agentem. Ewentualne przenosiny zawodnika za ocean nie byłyby pierwszą w jego karierze przeprowadzką na inny kontynent, gdyż przed transferem do Łudogorca występował w katarskiej Al-Gharafie.
Zawodnik bułgarskiego hegemona jest szczególnie znany ze swych występów we francuskiej drugiej lidze, w której strzelał liczne bramki dla Nantes oraz Angers. W 2014 roku, będąc piłkarzem Steauy Bukareszt, zasłynął dość niecodziennym wyczynem, jaki stanowiło strzelenie sześciu bramek w meczu ligowym przeciwko Pandurii Târgu Jiu.