Kapitan „Kanonierów” wybiegł na murawę w podstawowym składzie. W 61. minucie Emery zdecydował się go zmienić i właśnie wtedy doszło do dość nieprzyjemnego incydentu. Kibice Arsenalu zaczęli buczeć na Xhakę, a ten prowokował ich, przykładając rękę do ucha i powiedział, by się „pierdo****”. Potem zignorował Emery’ego, ściągnął koszulkę i zniknął w tunelu. Na 27-latka błyskawicznie spadła lawina krytyki.
Jak zareagował na to menedżer Arsenalu?
- On zachował się nieprawidłowo. Popełnił błąd. Musimy jednak zachować spokój i porozmawiać na ten temat. Jego reakcja była zła. Jesteśmy tutaj, ponieważ mamy kibiców. Pracujemy na boisku, grając dla nich i musimy darzyć ich szacunkiem. Zarówno wtedy, gdy nas oklaskują, jak i w chwilach krytyki - powiedział Emery.
Zapytany o to, czy Xhaka straci opaskę kapitańską, Hiszpan stwierdził, że będą jeszcze prowadzone dyskusje w tej sprawie. Niewykluczone, iż na piłkarza zostanie nałożona kara finansowa.