Erik ten Hag o kryzysie Marcusa Rashforda. „Musi wziąć przykład z tych dwóch piłkarzy”

fot. James Heaton/News Images/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Źródło: The Telegraph

Trener Manchesteru United Erik ten Hag wypowiedział się na temat fatalnej dyspozycji Marcusa Rashforda w trwającym sezonie.

Formę reprezentanta Anglii z poprzednich i obecnych zmagań można porównać jak lato do zimy. We wcześniejszych kilkunastu miesiącach 26-latek zaprezentował się najlepiej w całej dotychczasowej karierze, wykręcając życiowe rekordy.

Z kolei od sierpnia cały dorobek szybko został rozmieniony. Zanotował zaledwie dwa trafienia i cztery asysty w 19 meczach wszystkich rozgrywek, a ostatnio po raz pierwszy w Premier League zaczął mecz na ławce rezerwowych.

„Czerwone Diabły” poradziły sobie z Chelsea (2:1) przed własną publicznością, a „Rash” musiał nacieszyć się ostatnimi dziesięcioma minutami rywalizacji.

Szkoleniowiec wysłał w ten sposób sygnał do będącego jeszcze stosunkowo niedawno w wybornej formie skrzydłowego lub napastnika, że w składzie panuje zdrowa rywalizacja i każdy ma szansę wrócić na właściwe tory.

Za najlepsze przykłady służą Scott McTominay i Harry Maguire. Pierwszy często bierze się za strzelanie, i to w ważnych meczach, zaś częściej kojarzony z memami stoper niedawno otrzymał statuetkę dla najlepszego piłkarza listopada w angielskich rozgrywkach.

– Rashford to nieprawdopodobnie dobry zawodnik. Nie można grać ciągle tymi samoma jedenastoma zawodnikami. Marcus też nie może tego dokonać. Prawdą jest też jednak to, że w tym momencie nie znajduje się w takiej formie, jak w poprzednim sezonie. Jestem przekonany, że jeszcze ją odzyska – zapewnił Holender na konferencji prasowej.

– Przekazałem mu to samo, co wcześniej Scottowi McTominayowi czy Harry'emu Maguire'owi: wszystko zależy od ciebie. Mamy skład, w którym panuje zdrowa wewnętrzna rywalizacja. Drużyna zawsze musi podkreślać siebie poprzez piłkarzy będących w danej chwili w najlepszej dyspozycji.

– Tego powinno się oczekiwać od każdego. W kadrze musimy dostrzec poświęcenie w dążeniu do nakreślonych celów – podsumował.

W sobotę 9 grudnia „Czerwone Diabły” postarają się utrzymać kurs na TOP4 Premier League w rywalizacji z Bournemouth. Strata do pierwszego miejsca poza podium gwarantującego udział w następnej edycji Ligi Mistrzów wynosi trzy punkty.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Został MVP spotkania, Pep Guardiola sprowadził go na ziemię. „Nie spisał się. To nie jest jego praca...” Tomasz Tułacz uderza w Mariusza Rumaka. „Popełnił błąd. Za takie słowa się płaci” Jakub Piotrowski odejdzie z Łudogorca Razgrad To on zastąpi Bartłomieja Wdowika w Jagiellonii Białystok!? Faworyt w walce o Erika Expósito?! Gennaro Gattuso poprowadzi byłego piłkarza Wisły Kraków?! Ma na stole ogromną ofertę Xabi Alonso chce piłkarza Manchesteru City za 40 milionów euro

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy