Hitowy transfer Haalanda zbliża się wielkimi krokami. Zdaniem niemieckiej gazety wygląda na to, że norweski napastnik Borussii trafi do Manchesteru City. Jest to zbieżne z ostatnimi doniesieniami kilku innych źródeł, które dawały największe szanse na zakontraktowanie zawodnika właśnie „The Citizens”.
Przyszłość Haalanda już ostatecznie powinna wyjaśnić się do końca kwietnia. Jak podał Yannick Hüber w podcaście „Stammplatz”, do tego momentu będzie można aktywować klauzulę w kontrakcie 21-latka z Borussią, umożliwiającą jego pozyskanie innym klubom za około 75 milionów euro. Do tej pory taka informacja nie pojawiała się w mediach.
Z formalnego punktu widzenia wygląda to tak, że Haaland musi sam złożyć pisemny wniosek do władz Borussii, informując o chęci aktywowania klauzuli. Chętny na niego będzie musiał z kolei od razu poświadczyć, że uiści opłatę za jego transfer.
Całkowita opłata za podpis atakującego będzie oczywiście wyższa niż 75 milionów, do czego przyczynią się chociażby premie dla piłkarza i Mino Raioli. Sama podstawa będzie mogła wzrosnąć do 90 milionów przez bonusy wynikające z efektów gry Haalanda w tym sezonie, ale niemieckie media nie podają tutaj szczegółów.
„Daily Mail” dodaje, że Manchester City gotów jest uczynić z Haalanda najlepiej zarabiającego piłkarza w Premier League, gwarantując mu tygodniówkę przekraczającą 500 tysięcy funtów.