21-latek nigdy nie ukrywał swojej sympatii do Realu Madryt, a „Los Blancos’ w tej chwili bardzo poważnie myślą o jego zakontraktowaniu. Florentino Pérez chce zrobić kibicom podwójny prezent i poza Kylianem Mbappé sprowadzić latem 2022 roku także snajpera Borussii Dortmund.
Norweg ma ze swoim klubem porozumienie, w ramach którego sam może wybrać sobie potencjalnego przyszłego pracodawcę. Później bowiem dane ekipa będzie musiała spełnić oczekiwania finansowe przedstawiciela Bundesligi.
Już jakiś czas temu „AS” przekazał, że oprócz „Los Blancos” w grze o podpis Erlinga Brauta Haalanda jest jeszcze Paris Saint-Germain. Teraz dziennik przekazał, że ostateczną decyzję piłkarz podejmie na przełomie marca i kwietnia przyszłego roku.
Gdy atakujący zdecyduje, klub będzie mógł przygotować się do negocjacji tak z BVB, jak i Mino Raiolą, agentem gracza. Jedno i drugie do łatwych z pewnością należeć nie będzie, ale mówimy o autorze 68 bramek w 67 występach po przenosinach z Austrii do Niemiec. Gra jest zatem warta świeczki.
***
Mino Raiola planuje transfer Erlinga Brauta Haalanda. Ogromne wymagania finansowe