EURO 2020: Leonardo Spinazzola napisał list do kolegów z reprezentacji Włoch przed finałem. „Pobiegłbym do tamtej piłki kolejne 100 razy”

fot. ph.FAB / Shutterstock.com
Michał Niklas
Źródło: La Stampa

„La Stampa" opublikowała list, który wielki nieobecny meczu finałowego, Leonardo Spinazzola, skierował do drużyny przed starciem o wygraną w EURO 2020.

Spinazzola w ćwierćfinałowym starciu EURO 2020 przeciwko Belgii doznał poważnego urazu ścięgna Achillesa i czeka go kilkumiesięczna przerwa. Obrońca przeszedł już operację i dziś będzie wspierał kolegów na Wembley, jednak nie będzie mu dane wybiec na murawę.

Zawodnik AS Romy nie ograniczył się jedynie do trzymania kciuków za swoich kolegów z kadry z perspektywy trybun. Zdecydował się na napisanie listu, który najprawdopodobniej chwyci za serce nawet największych twardzieli.

„Gdybym mógł cofnąć czas, znów pobiegłbym sprintem do tamtej piłki. Zrobiłbym to kolejne 100 razy, aby zyskać chociaż metr boiska dla naszej drużyny. To nic specjalnego, takie są zasady panujące w drużynie. Można coś osiągnąć tylko wtedy, gdy jest się gotowym oddać duszę kolegom z drużyny. Kontuzja zdjęła mnie z boiska, ale nie mogła oddzielić mnie od zespołu. Nawet mój syn, Mattia, który ma zaledwie trzy lata, zrozumiał, że jego tata nie może dziś wieczorem siedzieć na kanapie w domu i oglądać meczu. Na Wembley mamy ostatnią bitwę tego Euro. Turnieju, który będę nosił w sercu na zawsze. Od magicznych nocy na Stadio Olimpico do spotkań w świątyni futbolu, jaką jest Wembley. Przeszliśmy naprawdę długą drogę" - napisał Spinazzola.

Finał EURO 2020 rozpocznie się dziś o godzinie 21:00. Włosi walczą o swoje drugie mistrzostwo Europy, z kolei dla Anglii dzisiejszy triumf oznaczałby pierwszy tytuł najlepszej drużyny na Starym Kontynencie.

EURO 2020: Składy na finał Włochy - Anglia [OFICJALNIE]

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał Raków Częstochowa znowu zawiódł. Dawid Szwarga komentuje OFICJALNIE: Real Madryt mistrzem Hiszpanii w sezonie 2023/2024. FC Barcelona „pomogła” Gracz Rakowa Częstochowa „zezłomowany”. „Nawet Gholizadeh się chowa...” [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy